Jordania to jeden z najciekawszych kierunków dla turystów, nie tylko z Europy. Kraj wspaniałych zabytków z niezwykłą Petrą w pierwszej kolejności, starożytnej kultury, bezkresnych pustyń i skalistych gór. Nie bez znaczenia dla odwiedzających  jest też tradycyjna arabska gościnność, widoczna zwłaszcza górach gdzie spotkamy, żyjących tam od wieków beduinów. Kuchnia Jordanii jest jedną z najciekawszych w krajach arabskich dzięki wpływom kuchni śródziemnomorskiej i żydowskiej. Do tego oliwki, świeże sery i owoce, które zawsze smakują najlepiej w czasie górskich biwaków.

Dla miłośników trekkingu w górach Jordanii został wyznaczony bardzo ciekawy szlak długodystansowy tzw: Jordan Trail. Rozciąga się on praktycznie przez całą Jordanię z północy na południe, od Um Qais aż do Akaby. Ma długość 675 km i potrzeba 40 dni by przejść go pieszo. Po drodze szlak przechodzi przez góry, doliny rzek okresowych (wadi) rezerwaty przyrody, pustynie, beduińskie osady i jeden z najwspanialszych zabytków świata: Petrę.

Na potrzeby naszego programu wybraliśmy środkowy, chyba najciekawszy fragment górskiej części Jordan Trail, kończący się w Małej Petrze i dający szansę na całodzienną wyprawę do zabytków Petry. Nasz trekking trwa 5 pełnych górskich dni. W czasie których pokonujemy liczne grzbiety przełęcze i doliny suchych rzek. W tym czasie śpimy w namiotach w rozbitych po drodze obozowiskach.

Przez cały czas trekkingu wspiera nas profesjonalny lokalny zespół przewodników a nasz sprzęt biwakowy oraz żywność, woda i bagaże wędrują na grzbietach jucznych zwierząt. Odcinki dzienne są równo rozłożone i pozwalają na pokonanie trasy średniozaawansowanym turystom. Chodzimy na lekko. Codziennie dostajemy trzy posiłki: smaczne śniadanie, lunch w formie pakietu po drodze oraz kolację przygotowaną w obozowisku na ciepło przez wędrującego z nami kucharza.

Wspaniała górska przygoda w starym stylu, bez jeepów, spalin i tłumów na górskich ścieżkach. Wieczory przy ognisku pod sklepieniem pustynnego nieba pełnego gwiazd i przy akompaniamencie melodii nuconych przez naszych beduińskich przyjaciół.