+48 12 444 1846
×
27 października 2017

Transport bagażu na naszych trekkingach w Nepalu

Nowości
jarek

Podczas naszych trekkingów w Himalajach Nepalu sugerujemy korzystanie z usług tragarza. Uczestnikom daje to komfort wędrowania na lekko, dając więcej przestrzeni na radowanie się widokami, fotografowaniem i górską przygodą, ale też – co szczególnie ważne – zmniejsza prawdopodobieństwo wystąpienia choroby wysokościowej.

Aklimatyzując się, powinniśmy się oszczędzać – nadmierne obciążenie może być kolejnym bodźcem negatywnym, który może zadecydować o tym, że nasz organizm nie zaaklimatyzuje się prawidłowo.

Tragarzy zamawiamy wcześniej, współpracując z zaprzyjaźnioną z nami lokalną agencją trekkingową. To daje nam gwarancję, że pójdziemy z ludźmi sprawdzonymi, a w razie jakichkolwiek problemów – takie zdarzają się bardzo rzadko – przedstawiciel agencji rozwiąże je. Takie podejście zapewnia też spełnienie pewnych warunków dotyczących pracy naszych „porterów”. Nie zatrudniamy dzieci – tragarze to często młodzi chłopcy, ale dbamy o to, by mieli przynajmniej 17 lat. Agencja, z którą współpracujemy, wykupuje dla tragarzy ubezpieczenie na wypadek nieszczęśliwego wypadku w górach, który może się przecież przytrafić każdemu wędrowcy.

Dbamy zawsze o to, by nasi tragarze nie byli przeciążeni. To nie jest tak, że Nepalczycy nie są narażeni na chorobę wysokościową. Są, jak każdy inny trekker i jak każdy, muszą się aklimatyzować. Dźwiganie ciężkich ładunków – jak już wspomnieliśmy – może sprzyjać rozwojowi choroby. Dlatego sugerujemy naszym klientom, by bagaż przeznaczony dla tragarza nie ważył więcej niż 15 kg. Pamiętajmy, że oprócz naszego bagażu, tragarz będzie niósł również swoje rzeczy. Należy brać też pod uwagę, że każdy z nas może zachorować. Słabsza osoba będzie potrzebować więcej pomocy – chociażby, by tragarz wziął od niej również mały plecak, a to kolejne kilka kilogramów. Często jest też tak że gdy czujemy się gorzej i nie możemy kontynuować dalej marszu to nasz tragarz będzie dla nas doskonałym opiekunem który pomoże nam w spokojnym powrocie podczas gdy grupa może kontynuować założony program.

Organizacja IPPG (http://www.ippg.net/), zajmująca się kształtowaniem standardów w zakresie zatrudniania tragarzy w różnych górach na świecie, sugeruje, by tragarze w Nepalu nie nosili więcej niż 30 kg, zastrzegając, że masa ładunku powinna zależeć od warunków na trasie. Uważamy, że na wielodniowych trakach, zwłaszcza na wysokości powyżej 4000 m, to powinno być mniej, stąd sugestia, by nie dawać tragarzom do niesienia więcej niż 15 kg.

Pakujemy się w plecaki. Jeśli wynajmujemy portera na spółkę, w dwie osoby, to należy spakować się w jeden plecak. Oczywiście, na szlakach trekkingowych w Nepalu wielokrotnie mijamy tragarzy z ciężkimi, niewygodnymi ładunkami. Pomijając tu kwestię noszonych w górę materiałów budowlanych, elementów konstrukcyjnych i zaopatrzenia schronisk, wiele z bagaży turystów wydaje się za ciężka i niewygodna: torby i plecaki turystyczne powiązane sznurami po 2-3 sztuki, walizki z kółkami. Nepalczycy radzą sobie z takimi ładunkami, ale to, że takie noszą, nie znaczy, że tak im jest wygodnie. Szanując ich pracę, staramy się, by nasz bagaż był spakowany tak, by można go było wygodnie nieść, czyli w plecak (lub wór transportowy z szelkami umożliwiającymi wygodne jego noszenie).

Bardzo ważne jest też to, że wynajmując tragarza, wspieramy lokalną ekonomię. „Porterzy” to często biedni wieśniacy z nizin lub niższych partii gór. Zarobek z trekkingów z turystami stanowi bardzo istotne źródło utrzymania ich rodzin. Za tragarza płaci się zwykle ok. 20 USD/dzień.

Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej o niełatwym życiu nepalskich tragarzy zapraszamy do przeczytania artykułu Radka Kucharskiego o tym temacie.

http://www.radekkucharski.com/node/222

 

wyprawy

Obładowany dwoma worami turystycznymi tragarz w drodze pod Everest.

 

Radek Kucharski jest jednym z naszych liderów / przewodników a jego specjalność to Himalaje Nepalu i Ladakhu (Indie). Zapraszamy na wyprawy z Radkiem i Exploruj.pl